Śledź I Chleb - Gdynia

Pod koniec 2017 roku znajdowała się w centrum restauracji Gdynia w Granoli, która została przemianowana na miasto Śledź i Chleb. Zmiana ta była obecność Magdy Gessler, która przeniosła się do Granoli kuchenne. Niewiele miejscowych mieszkańców zyskało bardzo pozłacany dzięki połączeniu cegieł i turquoise. Istnieje wiele motywów rybołówstwa zlokalizowanych na ścianach lub na ścianach. Lista jest bardzo krótka i prosta. Ma postać pozłacanych koszulek, w których umieszczono kolorowe karty. Lista zadań ma czytelników i logiczne podziały na szeroki zakres zadań i jest przyjemna dla oka. Wśród mężczyzn dominują ryby i tytułowy utwór. Wprowadzenie stawka (cena: 10–20 zł ł, jest pastą ryb zrobioną z chleba, śledzi i tatar z siekanyśledzia). Zupy (cena: 12-15 zł, m.in. krem z kiszowana ogórka i rosół Rybny. Główna ryba Danii (cena: 15-36 zł, m.in. ślepa w kilku występach, sus sous-vide wiołach i zapiekanka dziowa Magdy Gesler). Główna mięsna Danii (17-28 zł, m. pierogi z kaszanka i stek z karkówki. Jest szybszy i efektywny. Szybko zauważył obecność i pochodził z karty. Powrócił do przyjęcia rozkazu. Pierwsze rozkazy czekają około 20 minut. Po raz pierwszy czekamy. Oczekuje się, że będziemy czekać na dobre rzeczy w smaku i dobrze wyposażoną w jajko z ciemną pobożnością. W tym czasie pojawiła się na stole pod postacią oślepioną w trzech występach: po kasztanie, oleju i śmiechu. Pieniądz ryby był bardzo pijany i soli. Jako dawka niewidomego, włosy były karmione gołym okiem i krową chleba. Wejście może być główną przyczyną wielkości porwania. Drugi z stawek jest plikiem siekany z ślepym okiem. W rezultacie, musztarda kaszubska, cebula i ogórka kiszowana. Ryby Smak w połączeniu z dnem i dołem śmieją się. Pierwszym z rozkazów jest krowa z kisched, wykonana z krowy z świeżej piekarni. Słodka była słodka i czysta. Drugą zupą jest aromatyczny list wykonany na podstawie zupy ryb z dodatkiem soli i gotowany al dentin. Z silnym aroma i smakiem ryba była doskonała. Magdy Gessler jest klasycznym wrestlerem, gdzie został dodany do hełmu. Jest bardzo smutna i marzyła. Pierwszym z głównych zadań jest dwie średnia kaseta z dorami z czystą śródziemnomorską i surą z kiszonem. Srebrna ryba była delikatna tylko dodaje się do smaku. W połączeniu z świeżymi materiałami i świeżymi surowcami smakował doskonale. Drugim z zadań jest kawałki polyka wołowy podane na pureziemniaczany z dodatkiem chrzanu i startami burakami gotowany. Sam Mięso był ceniony, kruki i sosny. Jest on kręcony w smaku czystego i słodkiego buraki doskonale. Deser, podziwiany w smaku szarolotki z lodem. Ślub w restauracji Śledź i Chleb okazał się bardzo udany. Dania nie została zrekompilowana, ponieważ wyroby te były bardzo dobrze smażone. Kucharz ma dobre smaki, dzięki poczekaniu na każde z zadań, czyste i przemycane. Zadecydowanie polecamy! (ang.). Koszty dwóch ludzi (w wyniku deseru: 180 złk dla dwóch osób).

Pojechały do restauracji na żony, ponieważ wziął udział w restauracjach, gdzie miała palatyna. Powiedział, że Żurek urodziła żonę, stwierdzając, że była trochę zadowolona, ale dzieci były przemycone, że smak był drugą żoną, która mówi złotą smażoną. Dla syna rozkazał kurczakowi zjadać wszystko, więc oznajmił, że oni są. Chciałem zupy rybnej, nie byłem dobry, ale był bardzo dobry. Drugim rozkazem był cierpliwość. W smaku mięsa szacuje się na 4. Jeśli cena jest w kuchni po rewolucji. W tym przypadku, gdy miała 20 lat, byłoby zakochane. W dużym plusze zasługuje na miłość dla klientów, z wyjątkiem nas, cieszy się dużą ilością pożywienia. Idziemy.

Plusy: Crem of the hills kiszonychus very good, with blind eye, who or his wife ordered me, and I tasted even if I had no eyes on the fish. Rolnictwo z kurczami jest dobre, choć część z nich jest sprzedawana. Nie jest wystarczająco lepsza, aby dać mniej soli, więc jest ona mało. W rezultacie nikt nie chce zobaczyć. Pani kelnerka próbowała być miłością, choć pracuje dla więzienia. Zupa i woda przyszłej drogi, tak jak Centrum Minusa. Drugą kwestią przyszłości była późno, ale tylko 2 osoby. Miały jednego mężczyznę na stole, musiały się dzielić. W rezultacie duża Mi akurat nie dociera do rogów kieszeni i reszty klienta przed przybyciem klienta. Jest pod wrażeniem faktu, że jest czysty od jednego, kto spał saniami.

Byłam tam kilka dni temu... długo się zastanawiałam czy napisać ta recenzję, Ale w sumie czemu nie. Weszłam i zamówiłam krem z ogórka kiszonego i chyba polędwiczki w sosie własnym no i deser ciasto francuskie z jabłkami i lodami. Zupka trochę za mocna, trudno zjeść talerz takiej kwaśnej i mocnej zupy mając tylko 2 małe kromki chleba... (oddałam) danie główne przesolone mięso było pyszne rospuszczalo się w ustach ale była tam sama sól (tez oddalam)do Pire dodają chrzan było go trochę za dużo było czyj tylko jego. Deser dobry, lody dobrze pasowały. Ostatni minus poszlam do koalety i brak papieru w smietniku luzem podpaski. Powinni chodzić tam co jakiś czas i dopelniac papier i kontrolować śmietnik.

Byliśmy w dniu emisji kuchennych rewolucji. Restauracja całkiem miła. Jeżeli chodzi o dania, to zamówiliśmy krem z kiszonego ogórka taka zmiksowana ogórkowa oraz zupę rybną, która była jedną ze słabszych. Na drugie danie dorsz na talerzu były dwa kawałki mniejszy wysuszony na wiór, większy świeży oraz zapiekankę ze śledzia warto spróbować, jednak mi ten raz w zupełności wystarczy. Ceny jak na paragonie. Obiad dla dwóch osób około 100 zł, czy to dużo, to już niech każdy sam oceni. W programie porcja zapiekanki była dwukrotnie wieksza po 19 zł, teraz po 27 zł, zupa podawana zupełnie inaczej. Zdecydowanie słabo.