Gościniec Staropolski - Glowczyce

Gościniec przy samej trasie rowerowej i to zdecydowanie największa zaleta (jechaliśmy w dwa rowery wzdłuż wybrzeza). Gdy dojechaliśmy (niedziela około 18.30) restauracja była już zamknięta -mimo teoretycznego otwarcia wg. informacji w wizytówce. Jeśli planujecie obiad będąc w trasie w tym miejscu, lepiej potwierdzić czy będzie otwarte. Pokoje czyste ale chłodno. Dojechaliśmy zmarznięci i zmoknięci, kaloryfery były ledwie letnie (październik). Właścicielka obiecała sprawdzić czy coś się da z tym zrobić ale najwyraźniej nie dało sie .

Byliśmy tylko w restauracji na małym obiedzie na trasie rowerowej. Jest ok. Tanio, obsługa mila i uprzejma. Dzieci zjadły całą pizzę. My też byliśmy zadowoleni. Polecam Service: 5

Pozostaje mi duży niesmak po wypitym małym cappuccino za 15 zł, na które długo czekałam. Cena za kawę jak w najlepszych lokalach w Kołobrzegu, ale na tym kończą się podobieństwa. Duży minus!!!

Kelnerka potraktowała nas okropnie. Pani z obsługi NIE POZWOLIŁA nam zjeść w środku a w odpowiedzi na pytanie ,,dlaczego usłyszeliśmy odpowiedź ,,Co Pani sobie myśli, że będę sobie roboty dokładać, jest nakryte już na jutro . Myślałam że w obecnych czasach sceny z PRL można oglądać już tylko na filmach. Całą sytuację na szczęście uratowała właścicielka lokalu, która bardzo ciepło nas przyjęła i zaproponowała miejsce w restauracji. Jedzenie nam smakowało jednak niesmak po pierwszym kontakcie z kelnerką został.

Obiad na trasie rowerowej R10. Wszystko smaczne, szybko podane, przyjemnie i miło. Service: 5