Feedback
Feedback gevenBardzo fajna oferta lunchowa. Obok Ceviche bar i Kieliszków jedyny przyzwoity lunch w okolicy (smaczny, ze świeżych produktów). W cenę wliczone są: zupa, danie i deser. Byłam dwa razy w tym tygodniu i oba lunche równie smaczne. Zachęcona lunchem wybiorę się na kolację.
Wybraliśmy się tam na popołudniowy lunch z uwagi na bliską lokalizację. Około godziny 14:00 restauracja świeciła pustkami, jednak na większości stolików, widoczne były rezerwacje późno popołudniowe. Z uwagi na małą ilość czasu, skusiliśmy się na proponowane tego dnia menu lunchowe w cenie 25 zł w tym zupa, danie główne i deser.Zupka: krem z kalafiora z oliwą truflową. Drugi raz w życiu jadłam tak smaczny krem z kalafiora, jednak przyznać muszę, ze trzeba go było dosolić. Bez tego smak miał dosyć mdły. Oliwa truflowa świetnie tam grała. Grzanki i kiełki również. Danie główne nr 1: Risotto z kurczakiem: świetnie zrobiony kurczak. Risotto również. Więcej nie powiem, bo spróbowałam naprawdę niewiele. Danie główne nr 2: Pierogi ruskie z cebulką. Jestem fanką pierogów ruskich i często je zamawiam. Te były naprawdę dobre jednak MAŁO SŁONE! Dobre ciasto, sporo dobrego farszu, pyszna lekko słodka biała cebulka. Kiełki z buraka ok, ale tylko jako dekoracja, bo oczywiście w żarłocznym ferworze postanowiłam ich spróbować. Nie polecam ; Deser: Hmmmm a na deser w sumie coś co zepsuło mi smak bo pysznych pierogach : Smażone na głębokim oleju kółko... coś na kształt racucha ? , z kwiatkiem z bitej śmietany i odrobiną sosu truskawkowego. Ciastko sprawiało wrażenie lekko przeleżałego. Wolałabym, żeby go nie było : Lokal naprawdę ładny. Choć z zewnątrz na razie nie zachęca z uwagi na remont, wewnątrz wygląda fajnie. Obsługa ok. Pani bardzo miła i pomocna. Więcej soli i mniej słabych deserów!!! :
Dziękuje Zomato za zaproszenie Nowoczesny i przestronny lokal, idealny zarówno na spotkanie biznesowe jak i przyjacielski lunch Zamówiłyśmy Polędwiczki wieprzowe oraz Kaczka z porzeczką. Próbowałam zarówno jednego jak i drugiego dania, i muszę przyznać, że i sposób podania i smak zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Kaczka była wręcz genialna Absolutnie pyszna, mięso rozpływało się na podniebieniu Polędwiczki idealne wraz z przepyszna sałatką Dodatki skomponowane znakomicie Bardzo miło i obficie spędzony czas !
Oprócz tych niesolonych pierogów i kilku mniejszych niedogodności (choćby dziwnie ulokowanej i puszczonej samopas szatni) absolutnie polecam Wam Bohemię. Zjecie, nie zbankrutujecie, choć nie wydaje również mało, ale na pewno będzie Wam na tyle miło, że nie będziecie chcieli stamtąd wyjść.
Przyjemne miejsce, bardzo spodobał mi się pomysł na składane menu. Na przystawkę wybraliśmy grillowany ser kozi ciekawy, wyrazisty smak. Dania główne, których spróbowaliśmy to grillowany łosoś sous vide pięknie podany ze smacznymi dodatkami jak czarna soczewica, marchewki i kwaskowatym sosem limonkowy, łączył się w spójną, lekką całość. Drugim daniem był Bohemia burger tutaj mogę napisać, że był poprawny. Bułka taka sobie. Brakowało mi też ciekawszej alternatywy do ketuchupu, który był w zestawie z frytkami. Uważam, że nad burgerem trzeba trochę popracować, ale jest potencjał: . Na plus pomysł z wykorzystaniem filarów i ścian na legendy pokazujące najlepsze połączenia win z daniami i opisy piw.