Feedback
Feedback gevenWybrałam to miejsce na późne śniadanie w skbote. Dałabym i 10 gwiazdek gdyby było można! Genialny polski, sycący obiad: schabowy, ziemniaki, buraczki, ogórki z kwaśną śmietaną cena adekwatna, obsługa bardzo miła, podejście do każdego klienta indywidualne. Chłopak wziął fasolkę po bretońsku, też pyszna. Do tego kawa, jedna na mleku sojowym, druga na owsianym. Tanie i dobre. Wzięłam też Wuzetkę na wynos... to najlepsze ciasto jakie jadłam w życiu. Jedyne czego żałuję, to fakt, że nie mieszkam w Warszawie i nie mogę tak jadać częściej.
Przyszłam z mocnym postanowieniem: dziś spróbuję czegoś nowego! Pech chciał, że go zobaczyłam... leżał tam, samotny, gotowy do spożycia... mój schabowy Przed zjedzeniem zaśpiewałam mu: „Mój kotlecie, kocham cię w zimę i w lecie” i to nawet nie było dziwne.
Schabowy jak ta lala, perfekcyjnie trafił w nasz gust i był zwyczajnie nadzwyczajnie przepyszny. Ideału dopełniły ugotowane w punkt, świetnie doprawione ziemniaczki oraz świeża i chrupka sałata z rzodkiewką. Będziemy wracać!
Na pewno jedna z najlepszych wegańskich restauracji w Warszawie! Miałam okazję zjeść tam bardzo dobre kotlety 'jajeczne ' z surówką i ziemniakami. Obsługa bardzo sympatyczna, wnętrze ładne, a przede wszystkim smaczne jedzenie. Polecam :
Bardzo duże porcje, mega smacznie i tanio a obsługa miła i uśmiechnięta. Wielki plus za wystawione obok papieru i mydła w łazience artykuły nagłej potrzeby dla pań bo nigdzie indziej się z tym nie spotkałam i plus za możliwość wejścia z czworonogiem. Ogólnie 11/10