Feedback
Feedback gevenDo Kompanii przychodzę od ćwierćwiecza ; Z rodziną, z przyjaciółmi, z gośćmi z zagranicy, lub sam. Średnio raz na kwartał. Czasami stoję w kolejce do stolika nawet pół godziny. Ludzie rezygnują, inni wytrwali czekają. Ja czekam, bo wiem, że dobrze zjem i wypiję wspaniałego Urquella. Restaurację tworzą ludzie z pasją. Tutaj tą pasję widać od lat. Widać ją w oczach Pani Pauliny, która jest tam od rana do wieczora, w umiejętnościach kucharzy, w ekwilibrystyce kelnerów i kelnerek w tańcu z tacami wielkości koła u wozu, w organizacji obsługi gości. Są i minusy, które w mojej ocenie można by naprawić. Czasami dość długo czekam na informację, że czegoś zabrakło, orkiestry nie lubię bo są za głośni i modlę się za każdym razem żeby sobie już poszli do innej sali. To tyle. Aha, ogórkowe czekadełko mega słone. Innych grzechów nie pamiętam. I szczerze polecam wszystkim gościom Starówki.
Zamówiłam rybkę pstrąga i grzańca, rybka była trochę zimna ale pyszna, grzaniec przepyszny, na wejściu dostaliśmy starter w postaci ogródka i kapusty kiszonej, bardzo dobre
Mam wrażenie, że to miejsce jest nastawione głównie na turystów. Jedzenie świeże. Nie jest nie dobre, najlepiej opisać je słowem niedbałe . Nie zapada w pamięć, nie kusi,by do miego wracać, z zawyżonymi cenami. Schabowy jak schabowy, stek zdecydowanie słaby. Najlepszym elementem był kiszony ogórek (wielki ogór! , ale nie widzę sensu w chodzeniu do restauracji na ogórki.
Od razu napiszę czemu 3,5 a nie 5, ceny za wysokie. Piwko i śledzik zamówiłem ostatnio, piwo jak piwo, śledzik bardzo smaczny. 35 zł? Już tyle nie zapłacę.
Super miejsce i klimat jaki tworzą tutejsza obsługa i wystrój. Profesjonalna obsługa i pyszne jedzenie . No i piwo w litrowym kuflu z pianką na dwa palce. Super. Jadłem tutaj golonkę i kaczkę . Porcje bardzo dużę i jak na takie porcje tanie. Jedzenie bardzo dobre. Golonka była super. Mięso mięciutkie i ciągnąca kleista skórka. Palce lizać. Nie mogę się doczekać następnej wizyty tym razem na Żeberka. polecam