Feedback
Feedback gevenMiks kuchni włoskiej z chińską w połączeniu ze świetną przestrzenią. Pizza z awokado i kozim serem przepyszna, drink Samantha, mimo niebanalnej formy podania nie skradł mego serca za mało róży w róży. Następnym razem skuszę się na drinka wg znaku zodiaku, bo i na taki pomysł wpadli w Reginie. Wszystko zdaje się być tutaj przemyślane, z pewnością będę wpadać i polecać dalej. I mają MOD donuts!
Unikalne miejsce, jeśli chodzi o wystrój i całą koncepcję. Na uznanie zasługują również pizze, czy śniadania. Niestety większość azjatyckich dań z karty jest robiona trochę na jedno kopyto charakterystyczny mocno sojowy sos i lekki posmak spalenizy ze smażenia. Do tego mam wrażenie, że lunche są robione na odwal się. Jakimś cudem te same danie potrafią smakować inaczej w zależności od tego, czy zamówione są o 14, czy o 20. To samo tyczy się obsługi wieczorem jest naprawdę na wysokim poziomie, za to w ciągu dnia ma się wrażenie, że chcą, żeby im najlepiej dać spokój.
Jedziecie było tam pyszne, że przegryzalam żeberka pizza!!: myśle, ze każdy znajdzie w menu coś dla siebie : oczywiście przepiękny wystrój i klimat:
Jedzenie i drinki przepyszne, chociaż porcje niektórych dan malutkie a ceny dość dość. Polecam wontony. Zakochałam się. Wrócę napewno spróbować kurczaka generała Tso
Piękne wnętrze i miła, kompetentna obsługa to chyba największe zalety. Krewetki w sosie ostrygowym niezłe bardzo mięsiste, spore, natomiast sam sos bez wyrazu. Drink (rum, herbata wiśniowa) nienadający się do spożycia. Zarówno ja jak i mój towarzysz zrezygnowaliśmy po jednym łyku landrynkowy, kwaśny i piekący w jednym. Kuleczki ryżowe w mleku sojowym też zostawiłam. Kulki mdłe, a mleko ledwo słodkie. Najciekawsze było tiramisu bananowe, co jednak nie ratuje całości. Negatywne zaskoczenie miesiąca.