Feedback
Feedback gevenCu do wne! Piękne miejsce, przytulne wnętrze zaprasza aż żal wychodzić, profesjonalna i miła obsługa! Nie ma co tu dużo pisać! Jedzenie było przepyszne! Przystawka w formie chleba z przesmaczną oliwa brak słów. Zupa troszkę mocna smakowo, ale bardzo dobra! Kłócone ziemniaki niebo w gębie, sałatka i kotlet również! W poszukiwaniu polskości w Warszawie znalazłam czego szukałam!
Szacunek dla szefa kuchni i właścicieli. Stworzyli restaurację na wysokim poziomie, z klasą i fantastycznymi posiłkami, nie żądając za to absurdalnie wysokich cen. Lokal jest ładny, dość klasycznie urządzony, czasami przygrywa nam do kolacji pianino. Stoliki nie są na siebie postawione jeden na drugim, a światło jest nieco przygaszone, co zapewnia odrobinę prywatności i romantyzmu, czego ostatnio coraz bardziej brakuje w warszawskich lokalach. Obsługa dobra, nie zapadająca w pamięć, ale też niepopełniająca błędów. Wszystkie próbowane dania, od tatara, przez kaczkę, ryby i policzki wołowe były wykonane w punkt, nie brakowało im nic poza odrobiną szaleństwa. Wiem, że korespoduje to z klimatem miejsca i filozofią szacunku do produktów, natomiast i tak mi tego brakuje. Podobno ostatnio miejsce obniżyło loty prawdopodobnie wrócę to sprawdzić, chociaż może lepiej nie psuć sobie miłych wspomnień ; na ten moment 4,5, ponieważ tak zapamiętałam swoje wizyty.
Byłam w tym miejscu dość dawno, jeszcze kiedy za sterami w kuchni stał Wit Szychowski. Pamiętam, że wszystko mi wtedy smakowało: policzki- rozpływające się w ustach, ryba- idealnie sprężysta, z przyjemnie przypieczoną na chrupko skórką, domowe chrupiące pieczywo podane z aromatyczną szczypiorkową oliwą było świetnym czekadełkiem, na koniec niezwykle udany, nieprzesłodzony deser. Cały obiad odbył się w bardzo miłej atmosferze, ponieaważ lokal położony jest nieco pod ziemią więc panował tam przyjemny półmrok. Na miejscu można było zaopatrzyć się w konfitury ich autrostwa. Muszę tam wrócić i porównać, czy bez poprzedniego szefa kuchni nadal trzymają tak wysoki poziom.
Bardzo dobrze przeszkolona obsługa co jest rzadkością w warszawskiej gastronomii, do tego świetne jedzenie za niewygórowaną cenę. Jedyny mały minus to to, że oferta lunchowa się powtarza w szczególności opcje wegetariańskie (aczkolwiek i tak bardzo fajnie, że są , ale i tak jest to miejsce, które warto odwiedzić :
Bardzo dobra przekąska krewetki z chorizo i brandy, pyszne eskakopki z kurkami i świetny deser beza z owocami. Wystrój całkiem przyjemny i miła obsługa.