Afbeeldingen
BijdragenGeen afbeeldingen om te laten zien
Feedback
Feedback gevenByłam już wielokrotnie na kawie, ciachu czy lodach. Wszystko pyszne, łądnie podane, miejsce schludne. Nie mam zastrzeżeń. Obsługa bardzo miło, ale naturalna. Wpadne jeszcze nie raz;
Trzeba przyznać, że lody mają baaardzo dobre.Dlatego co jakiś czas zaglądam tam wracając do domu. Plus za ładną podłogę. Jednak jest to miejsce w którym nigdy bym nie usiadła. Tylko lody w łapkę i dalej. Dlaczego? Oczywiście to kwestia gustu ale dla mnie wystrój jest nieznośny, taki różowo słodko pierdzący. Do tego stroje Pań sprzedawczyń z różowymi toczkami (współczuje . Jednakże na pewno nie można odmówić właścicelom konsekwencji a to też się chwali ;
Dla mnie super. Lodów nie jadłem ale spróbowałem chyba każdego ciasta. Ani razy nie trafiło mi się ciasto o którym mógłbym powiedzieć 'niedobre '. Moim zdaniem najlepsza 'cukiernia ' w okolicach Mokotowa. Plus za mile dziewczyny z obsługi.
W Sweet Moments miałam przyjemność gościć podczas spotkania ze znajomymi blogerkami. Miejsce bardzo przyjemne, słodki, cukierkowy wystrój idealnie pasujący do lokalu. Obsługa bardzo sprawna i sympatyczna, ubrana w fajne stroje. To wszystko tworzy wspaniały, spójny klimat. Ciasteczka z figami obłędne, bezy świetne i ogólnie wszystkie zaserwowane nam słodkości zachwyciły nas zarówno smakiem, jak i wyglądem. Mimo że nie jestem fanką słodyczy, to Sweet Moments wywarło na mnie bardzo pozytywne wrażenie, szczególnie polecam wyśmienitą kawę.
To miejsce odwiedziliśmy podczas sobotniego spaceru po starej części Mokotowa. Pewnie nie zaszlibyśmy tu gdybyśmy nie przeczytali kilku pochlebnych recenzji. Sweet Moments okazuje się być przytulną, różową kawiarnio cukiernio lodziarnią. W sobotnie popołudnie w lokalu było sporo osób, zdecydowana większość przyszła po lody. Bo podobno Sweet Moments z tego własnie słynie. <br/ <br/ <br/ <br/ Poszliśmy za tłumem i tak jak oni kupiliśmy lody. Zdecydowaliśmy się na 3 smaki jabłko melon, agrest i mascarpone z orzechami. Lody rzeczywiście bardzo dobre mascarpone “tłuste” w dobrym znaczeniu tego słowa, pełne w smaku. Sorbety esencjonalne, nie za słodkie, w sam raz. Agrest okazał się ciekawszy w smaku niż połączenie jabłka i melona, które było troszkę mdłe.<br/ <br/ Aby mieć pełniejszy przegląd sytuacji wzieliśmy jeszcze kilka ciastek. Bardzo fajna beza z kremem i owocami, ciastko z polenty i torcik casis. Na górze jest kilka stolików. My jednak postanowiliśmy skorzystać z ładnej pogody i konsumpcji dokonaliśmy w pobliskim parku. Polecam :