Pizzeria Pizza Zakopane

Pizza była smaczna. To dobre danie z wieloma składnikami. Po raz pierwszy zaoferowano mi piwo do picia. Spotkanie w wieczornym klimacie.

Cienkie, chrupiące ciasto, wiele różnorodnych kompozycji, liczne gwiazdy. Pięć z nich awansowało po raz pierwszy. To najlepszy wynik w Zakopanem. Był w związku małżeńskim, z jedną z żon na miejscu, a drugą w domu. REWELACJA (ang.). Z istim d'A (ang.).

Pizza naprawdę średnia (nawet w swojej klasie i kategorii) głównie za sprawą bardzo słabego ciasta. Ogólnie lokal czysty, ale bez żadnego pomysłu na siebie, trochę pomieszania z poplątaniem.

Pizza bardzo mdła i pozbawiona smaku, mimo dużej ilości dodatków, wykonana z produktów średniej jakości. Kompletny brak przypraw, może poza oregano...Jedyne co zachęca to cena, ale zdecydowanie lepiej zjeść gdzieś indziej i o wiele smaczniej.

Na kuchni mają tam jeden wielki chaos. Nie radzą sobie w sezonie z ilością zamówień. Strasznie długi czas oczekiwania, co chwilę czuć było zapach spalenizny. Kelnerki nieogarnięte, nie wiedzą gdzie zanosić jedzenie, ale wiedzą, że trzeba wyjść na papierosa. Ludzie zamawiający później dostawali jedzenie wcześniej. Pizze przychodziły spalone. Para, która zamówiła dwa kebaby dostała je w odstępie 15 minut (powinni je dostać w tym samym czasie, a nie gdy jedna osoba już zjadła swoją porcje). W naszym zamówieniu znaleźliśmy damskie włosy. Jedzenie totalnie bez smaku, a czekaliśmy na nie 1,5 h. Masakra, nie polecam